Nancy Pelosi mówi, że zmiany płci u dzieci transpłciowych to coś, nad czym pracuje „na szczeblu krajowym”

Była przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała w czwartek, że zmiany płci dzieci transseksualnych to coś, nad czym pracuje „na szczeblu krajowym”.
Wcześniej tego dnia Pelosi odwiedziła San Francisco VA Medical Center, aby omówić ulepszenia systemu opieki zdrowotnej, inicjatywy badawcze i – według komunikatu prasowego jej personelu – zagrożenie, że Republikanie w Izbie Reprezentantów mogą dokonać cięć w podstawowych usługach dla weteranów.
Podczas rozmowy z reporterami zapytano ją, jak jej biuro reaguje na wstrzymanie „opieki afirmującej płeć” w Kalifornii.
„To coś, o co zabiegam na szczeblu krajowym i mamy nadzieję, że uda nam się zapewnić naszym transpłciowym dzieciom opiekę uwzględniającą ich płeć” – powiedziała Pelosi. „To dla nas smutne… Nie wiem, jaki wpływ możemy mieć na skalę krajową, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w Białym Domu i Kongresie”.
Nazwała sytuację „naprawdę smutną”, dodając, że przed jej biurem wisi flaga dumy osób transpłciowych – pięć poziomych pasów w kolorze jasnoniebieskim, różowym i białym. Pelosi powiedziała również, że kilku jej współpracowników wywiesza tę samą flagę.
Przyznała, że wielu Republikanów w Kapitolu sprzeciwia się medycznej korekcie płci u młodzieży transseksualnej.
Jednak nie jest ona osamotniona w swoim stanowisku w sprawie zmiany płci u dzieci.
DZIECIĘCY SZPITAL NARODOWY W DC ZAKOŃCZY MEDYCZNE interwencje w zakresie zmiany płci

Na początku tego miesiąca kilkunastu urzędników ze stanów, w których władzę sprawują Demokraci, złożyło pozew, aby powstrzymać administrację Trumpa przed blokowaniem dostępu do zabiegów i terapii zmiany płci dla osób poniżej 19. roku życia.
W skardze, która została złożona w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Massachusetts, autorzy twierdzą, że administracja Trumpa chce wprowadzić ogólnokrajowy zakaz zabiegów zmiany płci, grożąc osobom przeprowadzającym te zabiegi „bezpodstawnymi zarzutami karnymi” i wszczynając dochodzenia.
Pozew wymienia prezydenta Donalda Trumpa, prokurator generalną Pam Bondi i Departament Sprawiedliwości jako oskarżonych. Kwestionuje on dekret Trumpa z 28 stycznia zakazujący rządowego wsparcia dla operacji i terapii zmiany płci, a także dwa pisma Bondi i zastępcy prokuratora generalnego Bretta Shumate'a.
Biuro Pelosi poinformowało Fox News Digital, że Demokratka miała na myśli ten pozew, gdy mówiła o poparciu dla zmiany płci dzieci.

Notatka Bondiego nakazuje Departamentowi Sprawiedliwości (DOJ) wszczęcie dochodzeń i ściganie osób oferujących zabiegi zmiany płci nieletnim. Notatka Shumate'a nakazuje prokuratorom priorytetowe traktowanie dochodzeń przeciwko lekarzom, szpitalom i firmom farmaceutycznym wykonującym takie zabiegi.
W lipcu Kaiser Permanente ogłosiło, że wstrzyma operacje zmiany płci dla pacjentów poniżej 19. roku życia od 29 sierpnia w odpowiedzi na działania administracji Trumpa w tej sprawie. W tym samym miesiącu Szpital Dziecięcy w Los Angeles zamknął Centrum Zdrowia i Rozwoju Młodzieży Transpłciowej, jedną z największych w kraju klinik dla młodych osób transpłciowych.
Narodowy Szpital Dziecięcy w Waszyngtonie również ogłosił, że nie będzie już zapewniał zabiegów medycznych związanych ze zmianą płci.
Wiele stanów ma przepisy ograniczające lub zakazujące operacji zmiany płci u dzieci. Stany wymienione w pozwie – Kalifornia, Connecticut, Delaware, Hawaje, Illinois, Maryland, Massachusetts, Michigan, Nevada, New Jersey, Nowy Meksyk, Nowy Jork, Pensylwania, Rhode Island, Waszyngton i Wisconsin – zezwalają na takie zabiegi.
W przygotowaniu tego reportażu pomógł Louis Casiano z Fox News Digital.
Fox News